Ponad miesiąc temu zrezygnowałam z glutenu i wypróbowuję różnego rodzaju mąki z kasz. Ostatnio używałam gryczanej, dziś kolej na jaglaną. Mąkę zrobiłam sama w młynku do kawy. Banalne, szybkie i niedrogie, bo przy okazji nie trzeba się wybierać do sklepów w poszukiwaniu niezbyt popularnych produktów.
Ciasto
Kubek mąki jaglanej
1.5 kubka mąki migdałowej
Niepełny kubek cukru trzcinowego
1/2 kubka oleju
Łyżka masła orzechowego
szczypta soli
ekstrakt waniliowy
Połączyć suche składniki, dolać olej, ekstrakt i masło orzechowe, wymieszać porządnie łyżką. Przełożyć większość masy do foremki i docisnąć (kilka łyżek zostawiamy do posypania owoców).
Owoce
Kilka niewielkich gruszek
Kilka jabłek
Garść jagód goji
Garść suszonych moreli
Garść suszonych śliwek
Mielone goździki
Cynamon
Gałka muszkatołowa
Szczypta imbiru
Szczypta kakao
Gruszki pokroić w dość duże kawałki, jabłka w drobniejszą kostkę (kilka z nich obrałam żeby bardziej się rozpadły), wrzucić do garnka, dolać odrobinę wody, jagody, pokrojone w paski morele i śliwki oraz przyprawy. Dusić na małym ogniu aż owoce zmiękną.
Na podpieczony spód wrzucić owoce, posypać resztą ciasta i trzymać w piekarniku kolejnych kilkanaście minut aż wierzch się zarumieni.
I włączyć czekanie.
A co jest dziś grane w kuchni? L&G Rudimental's in da house!
Ciasto na pewno wypróbuję:) Dzięki!
OdpowiedzUsuńAle pyszności, uważaj, bo się wprosimy:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy przepis,bez proszku do pieczenia i sody ? muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuń