środa, 20 lutego 2013

Tarta z soczewicą w dwóch odsłonach

Pierwsza: klasyczna, czyli w wersji na kruchym cieście (zagniecionym z pełnoziarnistej mąki, oleju, przypraw i odrobiny wody). Druga: niekonwencjonalna, zamiast mącznego spodu użyłam odkrojonego wierzchu dyni, który został wydrążony, posmarowany oliwą i posypany przyprawami. Obie bardzo smaczne (soczewica jest niezwykle plastyczna i można nadać jej różne smaki).



Tarta numer jeden:

Ciasto: szklanka pełnoziarnistej mąki, około 1/4 szklanki oleju, woda dodawana "na oko", tylko tyle, żeby ciasto dało się zagnieść w kulę. Przpyrawy: wytrawne, w zależności od upodobań (polecam wypróbowanie zdecydowanych smaków, wówczas ciasto nie jest tylko ledwie zauważalnym składnikiem tarty).
Wypełnienie: zielona soczewica - ugotowana, doprawiona solą i pieprzem (świeżo mieloną mieszanką kilku rodzajów), połączona z podsmażoną na oliwie cebulą.



Tarta numer dwa:

Spód: wydrążony i posmarowany oliwą czosnkową (do butelek z oliwą wrzucam wyciśnięty czosnek, ostrą paprykę, bazylię i chowam do używania w razie potrzeby) wierzch dyni (kupiłam w październiku (!) odmiany, które można trzymać spokojnie pół roku na podłodze w kuchni - przynajmniej moje tak spędziły ostatnie miesiące). Wypełnienie: czerwona soczewica ugotowana z dodatkiem włoszczyzny, liściem laurowym, zielem angielskim i pieprzem ziarnistym. Przyprawiona wyraziście mieszaną curry. Po przełożeniu do dyni pokropiona oliwą i zapieczona w piekarniku do momentu, aż dynia będzie dość miękka.

___________________
A teraz po raz pierwszy wypróbuję coś, co od dawna widzę na wielu blogach i zawsze zazdroszczę umiejętności mówienia wprost, bez obciachu o tym, jak to dobrze, że można się cieszyć najprostszymi rzeczami...

Dziękuję za:

zapach kawy
spacer po parku w mokrych butach
poranny trening
czekoladę
___________
No i jakie to uczucie?
Fantastyczne...

4 komentarze:

  1. świetnie wygląda ten spód z dyni! i tak też na pewno smakuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thnx! Bardzo smaczny, to fakt a poza tym fajna alternatywa dla mącznych spodów :)

      Usuń
  2. A ja ciągle próbuję się zabrać za torcik Twojego Taty :D Chyba dopiero jak mi grypa przejdzie i ogarnę wszystkie problemy zdrowotne to sobie zrobię w nagrodę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie mi przykro, że ciągle walczysz z jakimiś choróbskami, trzymaj się ciepło! :*
      A nagroda zdecydowanie się należy, zwłaszcza po trudach gastroskopii! :)

      Usuń