czwartek, 21 czerwca 2012

Refleksje post, pantofelek i literatura.



Ile razy zdarzało Wam się myśleć, że ludzie to najgorszy twór pod słońcem? Kto w myślach wyzywał własny gatunek od gnojów, sukinsynów, odrażających i bezlitosnych potworów, które znajdują upodobanie w torturowaniu innych, słabszych, mniejszych?

Mnie? Wielokrotnie.

Na przykład wtedy, gdy dowiaduję się o kolejnym *** (właściwie jakich słów użyć?), który zamęczył zwierzę, debilach, którzy dla zysku są gotowi zmieść z powierzchni Ziemi następny gatunek, politykach i dyplomatach, którzy określają torturowanie ludzi mianem strategii. 

A także wtedy, kiedy cudze starania, praca, dobra wola i serce mogą zostać sprzeniewierzone przez chciwość, bezmyślność i dbanie tylko o własny tyłek. Po miesiącach walki o schronisko w Korabiewicach i finalnym przejęcie tego miejsca przez Vivę! (kto obserwował tę sprawę przez ostatnie miesiące wie, jak było ciężko i co się działo ze zwierzakami przed...), kiedy wszystko wydawało się zdążać ku poprawie warunków rezydentów terenu i stworzeniu prawdziwego schronienia dla porzuconych zwierząt, przeczytałam na stronie Vivy! taką notę:

"Otrzymaliśmy informację, że kilka osób, nastawionych na zysk finansowy, chce kupić schronisko. Wśród nich znajduje się hycel, przedsiębiorca żyjący ze zwierząt oraz deweloper. Istnieje poważne zagrożenie, że osoby te będą chciały pozbyć się wszystkich zwierząt z terenu, a wiadomo, że żadne schronisko w Polsce nie jest w stanie przyjąć ok. 400 psów, 17 koni i 4 niedźwiedzi. Można więc przypuszczać, że grozi im masowe uśmiercanie". 

Więcej informacji znajdziecie tu. Dlaczego do cholery nikt z obecnie zainteresowanych tą ziemią nie zwrócił na nią uwagi wcześniej, kiedy za zamkniętą bramą zwierzęta cierpiały głód, chorobę? 

Ja ze swojej strony mam w prezencie dla wszystkich, którzy próbują ugrać swój interes na nieszczęściu zwierząt, wiersz Andrzeja Bursy:

Pantofelek

Dzieci są milsze od dorosłych
zwierzęta są milsze od dzieci
mówisz że rozumując w ten sposób
muszę dojść do twierdzenia
że najmilszy jest mi pierwotniak pantofelek

no to co

milszy mi jest pantofelek
od ciebie ty skurwysynie. 

4 komentarze:

  1. Ten wiersz oddaje najlepiej co myślę o takich ludziach :( za każdym razem jak coś takiego się dzieje wpadam w depresję i wstyd mi, że jestem człowiekiem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj
    Właśnie uruchomiłam agregator blogów kulinarnych, czyli coś jak durszlak tylko stworzony specjalnie dla wegetarian by nasze przepisy nie gineły w gąszczu mięsożerców ;)
    Serdecznie zapraszam Cię do odwiedzenia go pod adresem http://vegespot.pl i jeśli przypadnie Ci do gustu zarejestrowania się i dodania bloga do katalogu.
    Pozdrawiam
    Aniko.

    OdpowiedzUsuń