Pogoda ostatnio skłania mnie raczej do spędzania w kuchni jak najkrótszych chwil, stąd wciągamy z P. mnóstwo shake'ów, wspomnianych w ostatnim poście lodów i surowych warzyw. Zupa też była na zimno - oto przepis na bardzo łatwy w przygotowaniu i niezwykle smaczny chłodnik.
Jogurt sojowy naturalny (po kubeczku na osobę)
trochę mleka sojowego
botwina
ogórek
szczypiorek
koper
kilka rzodkiewek
sok z cytryny
sól, pieprz
Warzywa drobno siekamy, ja użyłam zarówno buraków, jak i części liści z botwiny. Do jogurtu naturalnego dodajemy sok z cytryny (sporo, smak powinien być wyraźnie kwaśny), pokrojone warzywa, sól i pieprz. Dolewamy trochę mleka sojowego, żeby konsystencja była bardziej płynna. Wstawiamy do lodówki na godzinę i voilà!
A ja tak nie lubię botwinki :/ ale Twój chłodnik wygląda obiecująco :)
OdpowiedzUsuńHalo, co to za zastój?! Proszę szybko wracać z nowymi przepisami ;)
OdpowiedzUsuń?? i ta botwinka (w tym buraczki) na surowo, bez podduszenia termicznego? czy takie twarde da się przełknąć?
OdpowiedzUsuńpewnie, że się da, jest chrupiąca i baaaardzo smaczna!
OdpowiedzUsuń