W dobrym kryminale akcja rozwija się powoli, autor stopniowo ujawnia istotne szczegóły, nie zdradza zbyt wiele na pierwszych kartach tekstu tak, by uwodzić czytelnika, mieć go w garści potęgując nieustannie napięcie.
Innymi słowy: nie obiecując zbyt wiele na wstępie można się w dowolnym momencie wycofać lub całkowicie zmienić tor opowiadania, zaskoczyć wszechwiedzącego narratora, a tym samym pozbawić go owej, jakże wygodnej, możliwości bycia ponad własną opowieścią.
Twoj blog jest swietny - wlasnie (jest 2 w nocy) skonczylam go czytac. Dzieki za inspirację :)
OdpowiedzUsuńTHNX! Bardzo mi miło :)
Usuń